ZAKOŃCZENIE PRAC EKSHUMACYJNYCH

W dniu 22.08.2011 r. zakończono prace ekshumacyjne szczątków żołnierzy polskich poległych w bitwie pod Wizną we wrześniu 1939 roku. Ekshumacja pozwoliła wyjaśnić wiele wątpliwości, ale też zrodziła nowe, których prawdopodobnie wyjaśnić się już nigdy nie uda ...

O tym, że obok przydrożnego krzyża u podnóża Góry Strękowej pochowano w końcu września lub na początku października 1939 r. polskich żołnierzy opowiedzieli nam świadkowie tamtych wydarzeń, okoliczni mieszkańcy, których ojcowie pomagali przy pochówku. Znaliśmy też relację świadka, który był obecny podczas chowania naszych żołnierzy.

Przystępując do prac ekshumacyjnych nie wiedzieliśmy tylko, w którym miejscu dokładnie znajduje się mogiła. Czas zatarł ślady, zmienił się całkowicie sposób zagospodarowania tego miejsca, teren został znacznie podwyższony, postawiono pomnik ku czci naszych żołnierzy, a także symboliczną mogiłę. Wszystko to bardzo utrudniło nasze prace, jednak w wyniku kolejnej, trzeciej próby udało się ostatecznie precyzyjnie określić miejsce pochówku naszych żołnierzy.

W trakcie prowadzonych prac w mogile natrafiono jednak tylko na śladowe ilości kości. Były to kości m.in. śródstopia, rzepki, pojedyncze elementy kręgosłupa, kości palców, przedramienia, niewielkie fragmenty czaszki. Odnalezione szczątki były w mogile przemieszane, na różnych poziomach, choć kilka elementów znaleziono na dnie wykopu. Niektóre z odnalezionych elementów kostnych były połamane. Niestety, głównych części szkieletu w mogile nie było, gdyż zostały one dużo wcześniej ekshumowane. Nie jest wiadomo kiedy i przez kogo (na pewno nie przez rodzinę kapitana), a także do którego miejsca, choć nasze wstępne ustalenia pozwalają przypuszczać, że stało się to w latach 50-tych, podczas ekshumacji ciał żołnierzy radzieckich poległych w tym rejonie podczas ofensywy sierpniowej 1944 roku.

Przystępując do prac ekshumacyjnych zdecydowaliśmy się zlecić przeprowadzenie badań DNA w celu potwierdzenia, czy w mogile był pochowany kpt. Władysław Raginis. Oczekiwaliśmy również, że być może uda się nam wyjaśnić (potwierdzić) przyczynę i okoliczności śmierci kapitana.

Badania w Zakładzie Medycyny Sądowej wciąż trwają (przedłużają się w związku z zakończeniem prac ekshumacyjnych dopiero 22.08.2011 r.), jednakże już dziś możemy potwierdzić, że w mogile był pochowany kpt. Władysław Raginis, a odnalezione szczątki, to pozostałe w mogile fragmenty kostne oficerów, którzy byli w niej pochowani.

Po przeprowadzonej ekshumacji mamy też pewność, że kapitan rozerwał się granatem w schronie dowodzenia na Górze Strękowej, o czym świadczą artefakty odnalezione w mogile.

Dariusz Szymanowski