ZATARTA MOGIŁA POWSTAŃCÓW STYCZNIOWYCH

W minioną sobotę Grupa Poszukiwawcza Stowarzyszenia „Wizna 1939” wyruszyła w kolejną ekspedycję badawczą. W miejscowości Szarowola (Zamiany) poszukiwaliśmy zatartej mogiły powstańców styczniowych.

Historie żołnierskie i poszukiwanie zatartych mogił jest dla Stowarzyszenia „Wizna 1939” priorytetem. Dlatego, gdy tylko dostajemy kolejną informację o prawdopodobnym pochówku, wyruszamy w teren i zaczynamy naszą pracę. Czy to ważne?  - Dla nas najważniejsze, ponieważ, żadne żołnierskie szczątki nie mogą zostać zaniedbane. Każdemu, bez względu na okoliczności śmierci, należy się godny pochówek w uświęconej ziemi.

Tym razem powzięliśmy informacje o miejscu pochówku z 1863 roku. Wprawdzie były to informacje szczątkowe, to jednak trwale zapisały się w pamięci mieszkańców tej miejscowości i były przekazywane z pokolenia na pokolenie, dlatego postanowiliśmy to sprawdzić.

Często zdarza się, że podczas poszukiwań, które jak zawsze budzą duże zainteresowanie, zgłaszają się osoby, dzięki którym możemy doprecyzować posiadane już relacje lub wręcz określić w przybliżeniu miejsce poszukiwań.

W tym przypadku temat był jednak bardzo dobrze przygotowany, a opracowali go regionaliści i pasjonaci historii z Szarowoli i okolic, którzy nas zaprosili do współpracy. Zebrali to, co udało się do tej pory ustalić, ale także zapewnili nocleg, a także przygotowali nam odpowiednie warunki do pracy na miejscu. Nie zawiedli także żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej (34. blp w Jarosławiu) i Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrza, którzy już nie pierwszy raz pomagają w poszukiwaniach.

Poszukiwania rozpoczęliśmy kilka minut po siódmej rano, przy porywistym wietrze, ale bezdeszczowej pogodzie (odetchnęliśmy z ulgą, gdyż poprzedniego dnia „lało”, a prognozy nie były optymistyczne). Jako że grunt był gliniasty, od początku w pracach wspomagała nas lekka koparka, która miała nie tylko przyspieszyć prace, ale również odsłonić miejsca, które szczególnie nas interesowały ze względu na możliwość występowania anomalii gruntowych.

Odkopaliśmy kilkanaście metrów kwadratowych gruntu. Okazało się niestety, że w żadnym z potencjalnych miejsc nie stwierdzono śladów zatartej mogiły.

Już po zakończeniu prac okazało się, że w przeszłości dokonano likwidacji występującego w tym miejscu niewielkiego wzniesienia, poprzez mechaniczne rozciągnięcie ok. 1,5 m warstwy ziemi. Natrafiono wówczas na szczątki ludzkie, co może świadczyć o tym, że mogiła wprawdzie w tym miejscu istniała, ale została zniszczona. Według relacji zdarzenie to mogło mieć miejsce w latach 70. lub 80. XX wieku.

Czy rzeczywiście natrafiono wtedy na mogiłę i czy była do mogiła powstańców styczniowych, jak głoszą przekazy? Tego obecnie nie jesteśmy w stanie zweryfikować, ale mamy nadzieję na pojawienie się dodatkowych informacji, które pozwolą to ostatecznie wyjaśnić. Liczymy na te informacje, bowiem każdy szczegół lub z pozoru nieistotna relacja może pomóc w rozwiązaniu naszego wspólnego śledztwa historycznego.

Na koniec szczególne podziękowania za wspólne badania i gościnę kierujemy do Pani Beaty Będkowskiej oraz Panów Witolda Pitury i Jarosława Jońca. Niezmiennie wyrażamy także naszą wdzięczność Dowództwu Wojsk Obrony Terytorialnej za ogromne wsparcie i możliwość zaangażowania żołnierzy z 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w odkrywanie powstańczych historii.

Liczymy na Państwa odzew z nadzieją na rozwiązanie sprawy. Więcej informacji w materiale filmowym:  https://fb.watch/9tcv4t5L3k/

Marcin Sochoń